Nasza cela - Forum dla ludzi z charakterem, zakonników i pustelników
Maj 07, 2024, 19:44:40 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: GDAŃSK ZACHOWAŁ SIĘ JAK TRZEBA  (Przeczytany 1573 razy)
naszacela
Użytkownik
**
Wiadomości: 51


« : Sierpień 29, 2016, 14:10:11 »


.
GDAŃSK ZACHOWAŁ SIĘ JAK TRZEBA

Pięknie mówił bp.Głódż , ważne słowa wypowiedział prezydent Andrzej Duda ,Ze wzruszeniem zauważyłam obecność na pogrzebie tych ,których lubię...




Kilkadziesiąt tysięcy ludzi z całej Polski wzięło udział w państwowym pogrzebie Danuty Siedzikówny, ps. "Inka" i Feliksa Selmanowicza, ps. "Zagończyk" w Gdańsku. Zamordowanych przez Urząd Bezpieczeństwa byłych Żołnierzy Wyklętych pochowano z największymi honorami.

W niedzielę uroczystości pogrzebowe, z elementami ceremoniału wojskowego, rozpoczęły się o godz. 13 od mszy św. w Bazylice Mariackiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. W kościele było około 7 tys. osób, tłumy stały też przed świątynią, oglądając nabożeństwo na telebimie i słuchając z głośników. Z powodu upałów wiele ludzi mdlało, nawet w zazwyczaj chłodnej świątyni.





Poza mieszkańcami i delegacjami z całego kraju, w kościele znalazły się rodziny ofiar, kombatanci, liczne poczty sztandarowe, reprezentanci Instytutu Pamięci Narodowej, związkowcy oraz najwyższe władze państwowe, samorządowe, radni, na czele z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Beatą Szydło.


- Nadszedł wreszcie czas, kiedy armia żołnierzy polskiego antykomunistycznego powstania wychodzi z letargu niepamięci. Staje w prawdzie swych czynów. Składa meldunek o wiernej i ofiarnej służbie Ojczyźnie. Ich historia płynie wreszcie zgodnie z prądem polskich sumień - powiedział podczas mszy św. pogrzebowej metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, który parokrotnie wzruszał się podczas kazania. - Długo czekałaś "Inko" na ten dzień! Długo czekałeś nań Panie pułkowniku "Zagończyku"! Długo czekałaś, Polsko! Stanowczo za długo!






Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pochowano-Niezlomnych-Tysiace-ludzi-zegnalo-Inke-i-Zagonczyka-n104943.html#tri
.
Zapisane
naszacela
Użytkownik
**
Wiadomości: 51


« Odpowiedz #1 : Sierpień 29, 2016, 14:11:05 »


PŁATNY ZDRAJCA (tzw> "BOLEK-SAFARI") NA POGRZEBIE INKI I ZAGOŃCZYKA.


Lech Wałęsa był agentem SB o numerze ewidencyjnym 12535, zarejestrowanym 29 XII 1970 jako tajny współpracownik "Bolek" i zwerbowanym 19 XII 1970 na zasadzie dobrowolności przez kpt. SB Edwarda Graczyka. Wyrejestrowano go z ewidencji operacyjnej SB 19 VI 1976.


"Bolek" przekazywał SB m.in. informacje o nastrojach na wydziale W-4 stoczni, okolicznościach podpalenia siedziby PZPR w Gdańsku, o odszkodowaniach za grudzień 1970 r, o próbie zakłócenia pochodu 1 maja w 1971 r. Ponadto identyfikował na filmie uczestników protestu grudniowego.


"Bolek" donosił także na kolegów z pracy. Łącznie donosy objęły co najmniej 24 osoby, a przede wszystkim Józefa Szylera. W rezultacie ofiary donosów były w rozmaity sposób prześladowane i szykanowane.
"Bolek" kontaktował się z trzema oficerami SB – kpt. Edwardem Graczykiem, kpt. Henrykiem Rapaczyńskim i kpt. Zenonem Ratkiewiczem. W spotkaniu kontrolnym z "Bolkiem" wziął również udział kpt. Czesław Wojtalik. Donosy przekazywane były także za pośrednictwem rezydenta SB na terenie Stoczni Gdańskiej kpt. Józefa Dąbka.


"Bolek" był oceniany pozytywnie przez funkcjonariuszy SB. Zwracano uwagę na jego punktualność, zdyscyplinowanie, chęć współpracy, skrupulatność, pomysłowość i zaangażowanie. Wykonywał zadania operacyjne także w trakcie choroby.








Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

naszawiara zmiennivice crazysquad yourname tomaszowskieperegrynacje